Crystus umiera na krzyżu

Z modlitewnika „ANIOŁ STRÓŻ CHRZEŚCIJANINA KATOLIKA” z roku 1879

Panie i Boże mój, dozwoliłeś mi szczęśliwie powstać z nocnego spoczynku, niechże więc najpierwsze uczucie dnia tego na chwałę Twoją obrócone będzie. Składam Ci dzięki, że się tej nocy żadne nieszczęście mnie, ani tym, których kocham, nie stało i proszę Cię o błogosławieństwo na cały dzień dzisiejszy; polecam Ci duszę moją, ciało moje, myśli słowa i uczynki moje; biorę na się znak krzyża świętego; w Imię Ojca, i Syna i Ducha świętego, z wiarą i ufnością. O dobry Jezu, miej mnie, błagam Cię, w swej łasce przenajświętszej, iżbym naśladując Ciebie, był(a) dziś i zawsze cichy(ą), cierpliwy(ą), posłuszny(ą) i uległy(ą) dla rodziców i starszych; zgodny(ą) i łagodny(ą) w obcowaniu z rodzeństwem i towarzyszami, miłosierny(ą) dla ubogich, uprzejmy(ą) dla wszystkich. Proszę Cię, mój Boże, o zdrowie i błogosławieństwo dla rodziców, rodzeństwa, krewnych, przyjaciół i domowników, o pocieszenie wszystkich strapionych i chorych, o opiekę nad biednymi, tułającymi się dziećmi, i miłosierdzie nad duszami w czyśćcu zostającymi. Ofiaruję Ci mój Boże wszystko, cokolwiek myśleć i czynić będę, niech każda chwila poświęcona będzie na cześć Imienia Twojego i ku zbawieniu mej duszy. Wszystko, co mnie dziś spotka, uciechy czy smutek, chcę przyjąć od Ciebie, mój Boże, z pokorą i poddaniem się woli Twojej świętej, i każde uderzenie serca mojego Tobie na cześć i chwałę poświęcam. Amen.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Dodaj swój komentarz / intencję - podaj imię i wpisz treść

Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.