I.
Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie lewej nogi Twojéj. Dziękuje Ci, żeś z taką miłością, tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleję nad Twoją męką i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany proszę Cię, odpuść mi wszystkie grzechy moje, za które z całego serca żałuję, dla lego że Ciebie, dobroci nieskończona obraziły. Maryo Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany;
Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste.
II.
Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie prawej nogi Twojej. Dziękuję Ci, ześ z taką miłością tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleję nad Twoją męką i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, daj mi męztwo
do unikania okazyi grzechowych, i dawnych moich upadków, a wytrwania w łasce Twojej do śmierci. Maryo Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przez Twoją mękę i okrutne rany, itd.
III.
Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie lewej ręki Twojej. Dziękuję Ci, żeś z taką miłością, tę wielką dla mnie boleść wycierpiał. Boleję nad męką Twoją i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, wyhaw mnie od piekła, na które tyle razy grzechami mojemi zasłużyłem, a gdziebym nie mógł Cię kochać. Maryo Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przez Twoją mękę i okrutne rany, itd.
IV.
Panie Jezu Chryste, oddaję cześć pokłon, ranie prawej ręki Twojej. Dziękuję Ci, ześ z taką miłością, tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleje nad męką Twoją, i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, daj mi być uczestnikiem chwały niebieskiej, gdzie ze wszystkich sił moich, i doskonale kochać Cię będę.
Maryo Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przez Twoją mękę i okrutne rany, itd.
V.
Panie Jezu Chryste! oddaję cześć i pokłon, ranie boku Twojego. Dziękuję Ci, żeś i po skonaniu Twojem, chciał jeszcze nową zniewagę ponieść, bez cierpienia już wprawdzie, ale z niezmierną dla mnie miłością. Boleję nad niewysłowiona żałością Matki Twojej. Przez zasługi tej świętćj rany, udziel mi Panie daru świętej miłości
Twojej: abym kochając Cię niezmiennie w tern życiu, dostąpił szczęścia kochania Cię bez końca w błogosławionej wieczności. Maryo Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya. Chwała Ojcu.
Przez Twoją mękę i okrutne rany, itd.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!
Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.