Wieczna, niepojęta Istoto! Ty co tam wysoko po nad obłoki i gwiazdy zamieszkujesz z Aniołami Twemi przy by tek światłości, gdzie daremnie myśl nasza pragnie sie unieść swem strudzonem skrzydłem! Ty co w niezmierzonej dobroci swojej, pozwalasz dziecięciu prochu, Ojcem się swoim nazywać, Boże Przedwieczny! niech święta, czysta modlitwa wznosi się ze wszystkich serc naszych na cześć i chwałę Twojego Imienia! Niech ziemia nasza, tak długo osłoniona chmura grzechu i cierpieli, wyzwoli się z niej nareszcie i niechaj będzie szczęśliwa i wolna. Niechaj królestwo Twoje, miasto Pana nad Pany, ta nowa Jerozolima, przyjdzie do nas w obłokach jaśniejącej aureoli: wtedy słabe westchnienia i próżne słowa przestana być tłumaczami naszych serc upojonych, a wola Twoja spełni się pomiędzy nami, jak się od wieków spełnia w Twojem niebie.
Boże dobroci i miłosierdzia! daj duszom naszym przebywającym na tym padole próby i nędzy, wszystko czego potrzebują do pozyskania wiekuistego życia; wzmocnij wiarę i wytrwałość naszą, i utwierdzaj serca darami Ducha świętego. Przebacz nam Danie, jak braciom naszym odpuszczamy wszystko co przeciw nam zawinili; mierz według sił naszych ciężary i krzyże, które każesz nam dźwigać na słabych ramionach, i nie wódź nas na pokuszenia których byśmy pokonać nie zdołali. O Boże i Ojcze nasz! który świat cały i wszystkie stworzenia niezmierzoną ogarniasz miłością, strzeż nas i wybaw od wszelkiego złego, utwierdź w sercach wiarę, miłość i nadzieję w nie ograniczonem miłosierdziu Twojem, a chwała Imienia Twego trwać bodzie przez wszystkie wieki wieków, Amen.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!
Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.