O Jezu, dzięki Ci stokrotne składam za to, żeś Krwią Swoją Najświętszą obmył z grzechów duszę moją. Chcę na przyszłość być Ci zawsze wiernym i więcej nigdy Ciebie nie obrażać.
O Matko moja, Tyś Matką Nieustającej Pomocy, w Tobie pokładam całą moją nadzieję i tylko od Ciebie i przez Ciebie oczekuję pomocy potrzebnej mi do zbawienia. Błogosławię i dzięki składam Bogu, że mi dał taką ufność do Ciebie, uważam to za znak mego zbawienia. Jeżeli w przeszłości upadałem, to zapewne dlatego, że nie uciekałem się do Ciebie.
Ufam teraz mocno, że przez zasługi Pana Jezusa Chrystusa i Twoje wstawiennictwo otrzymałem przebaczenie moich grzechów. Mogę jednak na przyszłość Boga obrazić. Matko bądź mi Opiekunką, broń we wszelkich pokusach do złego i nie dopuść bym znowu miał upaść i zgrzeszyć. Wiem, że z Twoją pomocą, wszelkie pokusy zwyciężę. Tego jedynie się boję, bym nie zaniedbał na przyszłość uciekania się do Ciebie i nie utracił przez to Boga. Dlatego błagam Cię o łaskę, bym w pokusach szatańskich zawsze uciekał się pod Twoją opiekę, wzywał Twojej pomocy wołając Maryjo broń mnie, bo bez Ciebie utracę Boga na wieki.
O Matko Boska Nieustającej Pomocy, daj mi łaskę wytrwania w dobrym aż do śmierci.
Amen.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!
Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.