Modlitwy
po Komunii świętej.
Ach, cóż oddam, czym odwdzięczę Ci się, Jezu mój ukochany, za wszystkie Twe łaski? Ty, Panie nieba i ziemi, samego Siebie dałeś mi; czegoż mi więcej potrzeba? Mam Cię w sercu moim, z tą nieskończoną dobrocią, którąś mnie odkupił i zbawić chcesz na wieki. Mam Cię samego Boga, w Sakramencie pod przymiotami chleba ukrytego, który uszczęśliwia moją duszę.
Witam Cię, z jaką mogę wdzięcznością, kocham, szanuję i dziękuję Ci za wszystko z jak najgłębszą pokorą. Wzywam was wszyscy Święci z nieba, Ciebie najświętsza Maryjo, i wszelkie stworzenia, przybywajcie i kłaniajcie się w sercu moim utajonemu Bogu; oddawajcie dziękczynienia, wdzięczność i chwałę!
O słodka dobroci i wieczna piękności, mój ukochany Jezu, uczyniłeś mi tak wiele dobrego; czymże odwdzięczyć Ci się mogę, co Ci za to oddać, co ofiarować? Uczyń serce moje według serca Twego, a przyjmij wszystko co mam i czym jestem; Tobie oddaję i ofiaruję się cały(a). Mieszkaj w sercu moim, jak w przybytku Twoim, rządź mną, rozkazuj i kieruj; Ty zawsze bądź moim, a ja niech będę aż na wieki Twoim(ją). Pobłogosław rozum, pamięć, wolę, ciało moje i duszę moją, udziel błogosławieństwa Twego na dalsze życie moje, na śmierć, abym się jej nie lękał(a), lecz przez nią Ciebie otrzymał(a) na wieki. Ty we mnie, ja w Tobie niech żyję i w Tobie niech umieram, a po skończonym życiu niech Cię oglądam w niebie. Amen.
Modlitwa za siebie.
Spraw, Panie Boże, Zbawicielu mój, aby przez częste przystępowanie do Stołu Twojego rosła i wzmagała się pobożność moja. Zbaw duszę moją, którą odkupiłeś przenajdroższą Krwią Twoją. Uczyń ze mną według dobroci Twojej, nie zaś według złości i nieprawości mojej. Patrz na dobre uczynki moje, jak są nieliczne i niedoskonałe; uświęć je, i uczyń je godnymi, Tobie przyjemnymi, mnie zaś grzesznego człowieka doprowadź do błogosławionego i chwalebnego końca.
O najsłodszy i najmiłosierniejszy Jezu! oto stoję przed Tobą nędzny(a), wzywając łaski i błagając miłosierdzia Twojego. Ogniem miłości zapal oziębłość moją. Spraw, abym wszystkimi rozkoszami ziemskimi gardził(a); abym wszystkie rzeczy stworzone za znikome uważał(a). Niech od tej chwili i aż na wieki, nic mi nie będzie słodkim, jedno Ty Panie.
Uczyń ze mną, Boże, według miłosierdzia Twego tak, jakoś często czynił z Świętymi Twoimi, gdyż boleść rozdziera serce moje, grzechy mnie obciążają, pokusy nagabują, mnogość złych namiętności uciska mnie, i nie masz, kto by mię wyswobodził i zbawił, tylko Ty, Panie i Boże mój, Zbawco mój; Tobie też poruczam siebie i wszystkich moich, abyś nas strzegł i doprowadził do życia wiecznego.
Modlitwa za drugich.
Wejrzyj także, najmiłosierniejszy Jezu, na błagalne prośby ludzi pobożnych, na wszystkie potrzeby moich rodziców, przyjaciół, braci, sióstr, wszystkich drogich sercu mojemu i tych, którzy są poleceni modlitwom moim, czy żyją jeszcze, lub już pomarli. Niech wszyscy doznają wsparcia łaski Twojej; pocieszaj ich w troskach, ochraniaj w niebezpieczeństwach, ratuj w uciskach, aby wybawieni od wszego złego, w pełnym weselu składali Ci najpokorniejsze a radosne dzięki.
Ofiaruję Ci także błagalne ofiary i modły za tych, którzy mnie kiedykolwiek obrazili, zasmucili, spotwarzyli lub uczynili mi jakąkolwiek krzywdę. I za tych wszystkich, których ja kiedykolwiek zasmuciłem(am), pokoju pozbawiłem(am), czynem lub słowami zgorszyłem(am), abyś nam wszystkim zarówno odpuścił grzechy nasze, i darował wzajemne krzywdy i obrazy nasze. Wyrwij, Panie, z serc naszych wszelkie podejrzenia, rozjątrzenia, gniewy, swary i wszystko, cokolwiek by mogło wyziębić i zmniejszyć miłość braterską. Zmiłuj się, Panie, zmiłuj się nad nami żebrzącymi zmiłowania Twojego, a udziel łaski Twojej i spraw, ażebyśmy się stali godnymi Twej łaski, i ażebyśmy doszli do żywota wiecznego. Amen.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!
Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.