Czystość ciała, czystość duszy
„Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26)
Czystość ludzkiego ciała w sferze seksualnej to przede wszystkim powściągliwość i zachowanie Bożych przykazań. Bóg, powołując człowieka obdarzył go również pięknym darem płodności dzięki czemu człowiek mógł posiąść ziemię i czynić ją sobie poddaną. Ponieważ bliskość mężczyzny i kobiety wynika z uczucia miłości, a więc najważniejszego daru Bożego (gdyż jak wiemy Bóg jest przede wszystkim miłością) należy podchodzić do niej z największym szacunkiem. Szacunek ów winien dotyczyć również naszego własnego ciała, które jest świątynią Ducha Świętego. Kalając je obrażamy Boga, który dał nam jasne przesłanie dotyczące postępowania w sferze uczuć fizycznych mówiąc „Nie cudzołóż!”.
Sam Jezus Chrystus rozszerzył rozumienie tego przykazania mówiąc
„Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa …”
Jezus, syn Boży, wiedział bowiem doskonale, że to nie czyn jest ludzką tragedią ale jego przyczyna. Sam akt cudzołóstwa czy jakiejkolwiek nieczystości cielesnej jest w gruncie rzeczy następstwem naszych myśli. To one powodują, że zaczynają targać człowiekiem emocje, nad którymi trudno jest zapanować. Ale zapanować trzeba – dla dobra swego życia doczesnego a przede wszystkim przyszłego. Szatan, widząc słabość człowieka w naturze cielesnej znalazł mnóstwo sposobów by pociągać w otchłań mało wytrwałe dusze.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!
Uwaga. Komentarz zostanie zmoderowany przed publikacją.